Na pewno ciężko pracujesz na każdą zarobioną złotówkę. Z zarobionych pieniędzy kupujesz rzeczy niezbędne do życia, może nawet coś zostaje Ci na przyjemności, a w idealnym przypadku jesteś w stanie coś odłożyć. Jeżeli oszczędzasz to już jesteś bohaterem, ale istotne jest też to co dalej robisz z tymi oszczędnościami, bo jeżeli ich nie inwestujesz to z każdą chwilą tracą one swoją wartość. Przyczyną tego jest inflacja, czyli proces ogólnego wzrostu cen towarów i usług w gospodarce, który powoduje spadek siły nabywczej pieniądza. W celu zobrazowania przypomnij sobie co można było kupić 20 lat temu za 100 zł, a ile teraz warta jest taka kwota, tj. co można za nią nabyć. Za czasów mojego dzieciństwa (późne lata 90-te poprzedniego wieku) mając trzy polskie złote w kieszeni mogłem w delikatesach kupić oranżadę na miejscu, małą paczkę paprykowych chips’ów Lay’s i kwaśną gumę Shock. Teraz taka sama suma nie wystarczyłaby mi na zakup żadnego z tych produktów, nawet osobno. To właśnie jest inflacja.
To nie jest tak, że inflacja jest tylko i wyłącznie zła, bo jest ona podstawą prawidłowego działania każdej gospodarki i waluty. Z uwagi na to celem NBP (Narodowego Banku Polskiego) jest utrzymanie inflacji na poziomie 2.5% +/- 1 p.p. (punkt procentowy), a próbuje dokonać tego poprzez regulowanie stóp procentowych. Czy to się udaje? Najlepiej zobrazuje to poniższa grafika.
Inflacja w Polsce w latach 1992-obecnie
Linia niebieska – wartość inflacji; Linie czerwone – zakres celu NBP (1.5%-3.5%)
Pod tym linkiem znajduje się więcej statystyk dotyczących inflacji.
Jak widzisz poziom inflacji przeważnie znajdował się poza dwoma czerwonymi liniami, którymi oznaczyłem zakres celu NBP. Jednakże nas interesuje najbardziej sytuacja, w której inflacja jest naprawdę wysoko ponad założony poziom. To wtedy niezainwestowany kapitał traci najwięcej. Inne aspekty gospodarcze związane z inflacją zostawmy sobie na inną okazję.
Celowo zacząłem ten kurs od poruszenia tematu inflacji, bo zrozumienie tego jak na jej skutek spada wartość pieniądza to najsilniejszy bodziec, który skłania do zrobienia czegoś ze swoimi finansami osobistymi. To co za chwilę Ci pokażę na pewno sprawi, że pożałujesz, że dopiero teraz bierzesz się za ogarnięcie tych spraw.
Zobrazuję to na przykładzie eksperymentu statystycznego bazując na danych historycznych. Wyobraźmy sobie, że 30 lat, 15 lat i 5 lat temu odłożyliśmy po 1000 zł na nieoprocentowane konto bankowe, co jest równoznaczne z wsadzeniem tych pieniędzy do skarpety i umieszczenie pod materacem łóżka. Zobacz teraz jak zmieniała się realna wartość tych pieniędzy w czasie i co najważniejsze ile byłyby one warte teraz.
Spadek siły nabywczej kapitału na skutek inflacji
Linia zielona – 1000 zł odłożone 30 lat temu; Linia pomarańczowa – 1000 zł odłożone 15 lat temu; Linia czerwona – 1000 zł odłożone 5 lat temu
Powyższy wykres jest interaktywny, tj. aktualizuje się na bieżąco pobierając cały czas możliwie jak najbardziej aktualne dane o wysokości inflacji. Z uwagi na to, pisząc ten wpis nie będę komentował poprzez odnoszenie się do konkretnych liczb, bo za miesiąc od teraz zostanie opublikowany nowy wskaźnik inflacji i wyniki będą już inne. Niemniej jednak zasada cały czas jest ta sama. Na skutek inflacji w 30 lat stracimy znaczną większość kapitału (i to naprawdę znaczą, bo rzędu 80%), a w 15 lat stracimy go blisko połowę. Wynik z ostatnich 5 lat będzie się na pewno mocniej wahał, bo jest to znacznie krótszy okres, a więc jest mniejsze oddziaływanie odwróconej zasady procenta składanego. Mimo to nawet w 5 lat traci się całkiem dużo.
Z kronikarskiego obowiązku postanowiłem jeszcze zaprezentować jak dla identycznych założeń wyglądałaby sytuacja, gdyby nie występowały tak wysokie wahania inflacji i utrzymywałaby się ona na średnim poziomie 2.5% założonym przez NBP. Podstawą do obliczeń jest tutaj wzór:
<wartość kapitału po X lat> = 1000 / (1 + 2.5%) ^ <X lat>
Spadek siły nabywczej kapitału na skutek inflacji na średnim poziomie 2.5%
Linia zielona – 1000 zł odłożone 30 lat temu; Linia pomarańczowa – 1000 zł odłożone 15 lat temu; Linia czerwona – 1000 zł odłożone 5 lat temu
Jak widzisz nawet w takim idealnym przypadku nie jest najlepiej, bo z 1000 zł odłożonych bez inwestowania 30 lat, 15 lat i 5 lat temu zrobiło nam się odpowiednio 476.74 zł (-52%), 690.46 zł (-31%) i 883.85 zł (-12%).
Rzeczywistość pokazana w tak drastycznych liczbach wręcz boli, prawda? Mnie zabolało jak pierwszy raz sobie to policzyłem i w zasadzie od tego zaczęła się moja przygoda z inwestowaniem. To właśnie był ten bodziec, który sprawił, że powiedziałem “no kur… tak to być nie może, przecież nie inwestując mógłbym równie dobrze spuszczać te pieniądze w toalecie!”. Mam nadzieję, że podobne emocje wywołałem u Ciebie. Teraz jest pora na wkurzenie, więc nie hamuj się, a za chwilkę przejdziemy do działania i poczynimy kroki, które pozwolą nam pokonać inflację. Taki jest cel tego kursu.
Opinie i informacje zawarte na tym blogu nie stanowią porady inwestycyjnej, a w szczególności “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).