Ładowanie

W poprzedniej części tego kursu przedstawiłem już portfel, który w stu procentach składał się z obligacji skarbowych. Teraz uderzamy w przeciwległy biegun, ze skrajności w skrajność. Przedstawiam Ci Portfel Akcji.

Portfel Akcji – informacje ogólne

Założeniem Portfela Akcji jest systematyczne odkładanie pewnej sumy pieniędzy i lokowanie jej w całości w możliwie najtańszym (w kontekście TER) funduszu ETF bazującym na indeksie MSCI World w ramach parasola anty-podatkowego IKE.

Wszystkie symulacje jakie wykonam bazować będą na wynikach samego indeksu, a nie na wynikach konkretnego funduszu ETF. Chcę przez to powiedzieć, że moje symulacje nie uwzględniają wskaźnika odwzorowania indeksu, tj. różnicy pomiędzy wynikiem indeksu bazowego, a funduszu ETF, który stara się go odwzorować. Nie jest to wielkie uproszczenie, ale jednak uznałem, że warto jest o tym poinformować.

W symulacjach uwzględniać będę jednak pewne współczynniki, których wartość muszę przyjąć na bazie konkretnego funduszu ETF i tabeli prowizji konkretnego Biura Maklerskiego. Mowa tutaj o:

  • TER funduszu ETF = 0.12% – przyjęty taki jak indeksu SPDR® MSCI World UCITS (SWRD), ten wybór argumentowałem już we wpisie o Funduszach ETF,
  • Prowizje transakcyjne przy zakupie i sprzedaży jednostek funduszu = 0.29%, ale nie mniej niż 19 zł – przyjęte na bazie tabeli opłat i prowizji DM BOŚ (BOSSA),
  • Spread = 0.1% – różnica pomiędzy ceną kupna i sprzedaży; myślę że przyjęcie takiej wartości to aż nadto bezpieczne założenie,
  • Koszt przewalutowania = 0.2% – to taki spread tylko walutowy, opłata za wymianę walut.

Pewnie trochę śmieszą Cię te grafiki, które prezentuję, bo jaki jest sens robienia wykresu kołowego składającego się tylko z jednego elementu, ale obiecuję, że będzie to miało sens w dalszej części kursu. Muszę się teraz trochę wygłupić po to, aby zachować spójność przekazu w ujęciu całościowym.

Główną różnicą pomiędzy Portfelem Obligacji i Akcji jest to, że ten pierwszy wyklucza występowanie obsunięć kapitału, które są z kolei nieuniknione w przypadku tego drugiego. O czym tak w zasadzie mowa? Chodzi o to, że wartość kapitału ulokowanego w obligacjach skarbowych nieustannie rośnie. Może nie jest to szalony wzrost, ale przynajmniej jest pewny. Co za tym idzie odczyt wartości portfela w kolejnych miesiąca generuje kolejne ATH (All Time High, z ang. rekord wszech czasów). W przypadku akcji wygląda to nieco inaczej, gdyż ich wartość waha się zarówno w górę jak i w dół. Obsunięcie kapitału jest parametrem, który pokazuje jaki jest spadek wartości portfela względem ostatniego ATH aż do momentu, gdy wartość portfela wróci do poziomu tego ATH i przebije go tworząc tym samym kolejne ATH, które będzie nowym punktem odniesienia. Jest to dość mocno skorelowane z tym jak będziemy czuć się ze swoim portfelem i to w ujęciu psychologicznym. Nikt nie lubi, gdy jego portfel zamiast każdego dnia przynosić zyski po prostu notuje straty. To naprawdę ciężki doznanie, szczególnie gdy kryzys trwa długo i jest głęboki. Jedni będą w stanie znieść większe spadki, a innych już przy delikatnych będzie po prostu wypalać od środka. Należy jednak pamiętać, że rozprawiamy tutaj o inwestowaniu długoterminowym, a naszym podstawowym założeniem powinno być, że rynki globalne mają generalną tendencję wzrostową. To jedno z podstawowych założeń inwestowania pasywnego. Jeżeli w to nie wierzysz to nie jest to odpowiedni kurs dla Ciebie. Dążę do tego, że inwestując w akcje niezdrowym jest katowanie się i sprawdzanie notowań kupionych ETF codziennie. Nie powinniśmy się także przejmować tym, że w ujęciu miesięcznym nasz portfel przejawia tendencje spadkową. Spadki na rynkach kapitałowych potrafią trwać nawet kilka lat, ale i tak zawsze po takich kryzysach następowały wzrosty i to takie, które rekompensowały wszystko i to z nawiązką, co sprawia, że w ujęciu dziesięcioletnim inwestowanie w akcje przynosi zyski przebijające niemalże wszystkie inne konwencjonalne sposoby inwestowania.

Reasumując, jeżeli chcesz inwestować w akcje to musisz podejść do tego na chłodno, ze stalowymi nerwami, i do tego z odpowiednią dozą cierpliwości.

Portfel Akcji – prowadzenie portfela

Portfel Obligacji reklamowałem jako ten prosty w prowadzeniu. Faktycznie wszystko ograniczało się do zlecenia cyklicznego przelewu i odpowiedniego skonfigurowania DNOS na rachunku IKE-Obligacje. Portfel Akcji nie odstaje od niego wiele w tym zakresie. Tak samo potrzebujemy cyklicznego przelewu, który zasili rachunek maklerski. Jest jednak dodatkowy ruch, którym jest zlecenie zakupu jednostek ETF. Cały proces opiszę w następnym wpisie, więc nie chcę się teraz na tym skupiać. Powiem jedynie, że nie jest to nic trudnego czy też czasochłonnego. Po prostu raz w miesiącu trzeba sobie wygospodarować te 10-15 minut na zajęcia się swoimi finansami osobistymi.

Portfel Akcji – analiza historyczna

Poniższa symulacja zostały wykonane na bazie realnych danych historycznych od października 2004 r. do września 2023 r., czyli dla okresu dokładnie 19 lat. Jest to również ten sam okres, który przyjąłem w symulacji wykonanej dla Portfela Obligacji. Po wrześniu 2024 r. prawdopodobnie zaktualizuję ten wpis, tak samo jak i tamten o Portfelu Obligacji, aby poniższa symulacja dotyczyła 20-letniego okresu. Symulacja bazuje na miesięcznych wpłatach w wysokości 1 000 zł.

Wynik Portfela Akcji w okresie 10.2004-09.2023 (19 lat)

Linia fioletowa – wartość portfela akcji; Linia zielona – wartość portfela obligacji; Linia czerwona – granica pobicia inflacji; Linia niebieska – suma wpłat; Linia jaskrawo-zielona – koszty transakcyjne dla akcji; Linia pomarańczowa – suma opłat za prowadzenie IKE-Obligacje

Jak widzisz w przyjętym okresie Portfel Akcji poradził sobie lepiej od Portfela Obligacji. Inwestując w akcje zamiast obligacji uzyskalibyśmy wynik lepszy o aż 40 044.13 zł. Jednakże nie to tutaj jest najważniejsze. Porzućmy na chwilę analizowanie finalnego wyniku na rzecz przyjrzenia się temu jak wyglądała sytuacja przez cały okres trwania symulacji. Prześledźmy zdarzenia chronologicznie:

  • 2004-2007 – Portfel Akcji radzi sobie nieznacznie lepiej od Portfela Obligacji, różnica jest mało zauważalna, bo nie mamy jeszcze skumulowanego dużego kapitału,
  • w 2008 miał miejsce wielki kryzys gospodarczy, który sprawia, że rynek akcyjny pikuje w dół, a wraz z nim wartość Portfela Akcji, która spada znacznie poniżej Portfela Obligacji, który utrzymuje swój spokojny poziom i wzrost,
  • dopiero w 2014 Portfel Akcji odrabia stratę do Portfela Obligacji,
  • wyrównana walka trwa aż do końcówki 2015, kiedy to akcje zaliczają kolejny spadek,
  • dzieje się tak tylko po to, żeby w 2017 Portfel Akcji mocno odbił i w końcu znacznie przebił swoją wartością Portfel Obligacji,
  • od tego momentu Portfel Akcji praktycznie nie oddaje już prowadzenia, choć występują oczywiście gwałtowne spadki, jak te w 2019, 2020 i 2022, które na chwilę sprawiają, że jego wartość spada poniżej wartości Portfela Obligacji w danym okresie, jednakże widać też, że dość szybko się z tego podnosi i wraca na pozycję lidera.

Zauważ jak istotne jest miejsce, w którym kończymy symulację. W naszym przypadku wykres ucinamy we wrześniu 2023 i różnica pomiędzy wartością portfeli wynosi akurat 40 044.13 zł. Zwróćmy jednak uwagę, że w lutym 2022 różnica pomiędzy wartością portfeli wynosiła aż 130 010.36 zł! Z drugiej strony zaledwie 9 miesięcy później wartości obu portfeli niemalże się zrównały… To pokazuje jak nieprzewidywalny i zmienny jest Portfel Akcji. Dwa podrozdziały temu mówiłem o wskaźniku obsunięcia kapitału. Poniżej przedstawiam wykres, który pokazuje jakich obsunięć kapitału doświadczał Portfel Akcji w badanym okresie historycznym.

Obsunięcia kapitału Portfela Akcji w okresie 10.2004-09.2023 (19 lat)

Jak widzisz największe obsunięcie sięgnęło aż ponad -39%! Wyobraź sobie, że w lipcu 2008 masz w Portfelu Akcji 100 000 zł, a już w kwietniu 2009 (9 miesięcy później) masz z tej kwoty zaledwie 61 000 zł… Nie brzmi to jak interes życia, a raczej jak katastrofa, która u większości sprawiłaby nie byle jakie załamanie nerwowe. Na pocieszenie dodam, że już w październiku 2009 (6 miesięcy później) wartość portfela wróciłaby do swojej pierwotnej wielkości, czyli 100 000 zł. Pytanie jaki odsetek ludzi wytrzymałby taki spadek rzędu prawie 40% cierpliwie czekając na to aż portfel powstanie ze zmarłych jak feniks z popiołów. Widząc dalszy przebieg tego co się zdarzyło łatwo jest prorokować, ale stawiając się w sytuacji tego, który stracił 40 tysięcy złotych w parę miesięcy i dosłownie nie wie co będzie dalej, nie wiem jakbym się zachował. Wycofanie pieniędzy byłoby pozornie największą głupotą jaką można wtedy zrobić, ALE skąd wiadomo, że ten spadek nie pogłębi się jeszcze bardziej? Z kolei w takim przypadku największą głupotą byłoby ociąganie się z wypłatą i ograniczeniem strat. To naprawdę nie są proste sprawy, dlatego szalenie istotne jest, żeby mieć swoją strategię, która działa bez względu na wszystko co się dzieje i przede wszystkim której się trzymamy bez względu na wszystko co się dzieje.

To jeszcze nie koniec mojej analizy obsunięć Portfela Akcji. Poza tym najwyższym obsunięciem mieliśmy też kilka nieco mniejszych, ale również dotkliwych. Aż trzy razy doszło do obsunięcia ponad 20-procentowego i tyle samo 10-procentowego. Z całego tego wykresu wyliczyłem medianę obsunięć -5.6%. Dodatkowo zaznaczyłem go poprzez nieco jaśniejszą fioletową linię. Niechaj będzie to dla nas punkt odniesienia, z którego skorzystamy w dalszej części tego kursu.

Portfel Akcji – przewidywany zysk (spekulacja)

Nikt nie zna przyszłości, mimo to dla Portfela Obligacji pokusiłem się o sporządzenie symulacji próbującej choć w bardzo przybliżony sposób przewidzieć jak taki portfel będzie zachowywał się w okresie 40 lat. Założyłem wtedy jakiś poziom inflacji, przyszłą średnią marżę obligacji EDO i na tej podstawie wyznaczyłem linię. Powiedzmy, że obligacje skarbowe są takim instrumentem, w którym można próbować cokolwiek przewidzieć o ile oczywiście zgadzamy się na zastosowanie pewnych przybliżeń i kompromisów. Rynek akcyjny jest jednak totalnie inny i tutaj nie da się przewidzieć niczego, więc nawet nie będę się tutaj ośmieszał i próbował stworzyć jakiegoś wyssanego z palca wykresu.

Portfel Akcji – przepłacanie prowizji transakcyjnej

Prowizja transakcyjna to jeden z hamulców, które przeciwdziałają rozrastaniu się naszego portfela. W przypadku domów maklerskich takich jak BOSSA czy eMakler problemem jest to, że istnieje prowizja minimalna, która u obu tych brokerów wynosi aktualnie 19 zł dla instrumentów zagranicznych. Chodzi o to, że jeżeli dokonamy zakupu jednostek funduszu ETF za równowartość 100 zł to za samą tą transakcję zapłacimy 19 zł prowizji, czyli tak naprawdę zainwestujemy jedynie za 81 zł, co oznacza, że już na samym starcie jesteśmy 19% na minusie… Co prawda dla wyższych kwot udział prowizji spada eksponencjalnie aż do poziomu prowizji bazowej, czyli 0.29%. Przełamanie nastąpi dokładnie przy kwocie 6551,72 zł, co można wyliczyć ze wzoru x = 19/0.29%. W tabeli poniżej pokazałem jak to wygląda dla kilku innych kwot.

WpłataProwizja transakcyjnaUdział prowizji transakcyjnejSuma opłat
(prowizja transakcyjna + przewalutowanie + spread)
Udział sumy opłat
100.00 zł19.00 zł19.00%19.24 zł19.24%
200.00 zł19.00 zł9.50%19.54 zł9.77%
300.00 zł19.00 zł6.33%19.84 zł6.61%
400.00 zł19.00 zł4.75%20.14 zł5.04%
500.00 zł19.00 zł3.80%20.44 zł4.09%
600.00 zł19.00 zł3.17%20.74 zł3.46%
700.00 zł19.00 zł2.71%21.04 zł3.01%
800.00 zł19.00 zł2.38%21.34 zł2.67%
900.00 zł19.00 zł2.11%21.64 zł2.40%
1 000.00 zł19.00 zł1.90%21.94 zł2.19%
1 500.00 zł19.00 zł1.27%23.44 zł1.56%
2 000.00 zł19.00 zł0.95%24.94 zł1.25%
3 000.00 zł19.00 zł0.63%27.94 zł0.93%
4 000.00 zł19.00 zł0.48%30.94 zł0.77%
5 000.00 zł19.00 zł0.38%33.94 zł0.68%
6 000.00 zł19.00 zł0.32%36.94 zł0.62%
6 551.72 zł19.00 zł0.29%38.60 zł0.59%
7 000.00 zł20.30 zł0.29%41.24 zł0.59%
10 000.00 zł29.00 zł0.29%58.91 zł0.59%
20 000.00 zł58.00 zł0.29%117.83 zł0.59%

Jak widać po uwzględnieniu prowizji transakcyjnej oraz dodatkowych kosztów, jak przewalutowanie i spread, w najlepszym wypadku dochodzimy do kosztów rzędu 0.59% kwoty za jaką dokonujemy zakupu instrumentu. Nie sposób nie wspomnieć teraz o trzecim polskim maklerze, czyli XTB, u którego koszty to zaledwie 0.5% za przewalutowanie z PLN na np. EUR lub USD. Co ciekawe w XTB w zasadzie nie ma znaczenia jakiej wielkości dokonujemy transakcji, bo ta stawka obowiązuje aż do momentu, w którym przekroczymy 100 000 euro miesięcznego obrotu. Za to duży plus dla XTB, ale… oczywiście nie może być tak pięknie, bo ten duży plus jest niemalże niwelowany przez równie duży minus jakim jest to, że XTB nie oferuje (jeszcze) możliwości otwarcia ani IKE ani IKZE. Pisałem już o tym we wpisie o funduszach ETF.

Podsumowując wywód o przepłacaniu prowizji mogę tylko powiedzieć, że faktycznie im niższa kwota transakcji tym mniej się opłaca jej dokonywać. To trochę przeczy idei sumiennego, cyklicznego inwestowania małych kwot. Z drugiej zaś strony zauważ, że badany w tym wpisie przypadek zakłada wpłacanie jedynie 1 000 zł miesięcznie. To sporo mniej niż to mityczne 6552 zł, przy których można uznać, że prowizja nie jest przepłacana. Mimo to symulacja pokazuje, że suma wszystkich kosztów (prowizji) poniesionych w okresie 19-letniego inwestowania to zaledwie 5000 zł. Czy w takim razie jest o co kruszyć kopię, gdy mówimy o finalnej wartości portfela na poziomie prawie 432 000 zł?

Oczywiście przygotowałem na to symulację, która pozwoli rozwiać wszelkie wątpliwości. Zacznijmy od porównania wyników dwóch portfeli, które inwestują 1 000 zł miesięcznie w fundusz ETF o tickerze SWRD, ale:

  1. pierwszy z nich realizuje zakupy poprzez DM BOŚ teoretycznie przepłacając prowizję, ale za to wykorzystując IKE i wszystkie benefity za tym idące,
  2. drugi z nich dokonuje transakcji poprzez XTB w ramach zwykłego rachunku maklerskiego, bo XTB nie oferuje IKE.

Widać jak na dłoni, że portfel prowadzony w XTB radził sobie odrobinę lepiej przez cały okres inwestowania tylko po to, żeby na końcu, po odliczeniu podatku Belki, przegrać z kretesem i osiągnąć wynik o aż 33 086.80 zł gorszy. To niewiele lepiej niż wynik Portfela Obligacji!

No dobrze, ale jakby to wyglądało dla miesięcznych wpłat w wysokości jedynie 100 zł, czyli dla przypadku, w którym prowizja transakcyjna w BOSSA stanowi aż 19% wpłat?

Tak jak się można było spodziewać. Przy tak małych wpłatach miesięcznych minimalna prowizja transakcyjna w wysokości 19 zł od każdej wpłaty ma już naprawdę duże znaczenie. Sprawia ona, że znacznie bardziej opłaca się prowadzić zwykły rachunek maklerski w XTB, rezygnując przy tym z benefitów IKE, niż przepłacać prowizję w BOSSA.

OK, to w takim razie gdzie jest granica? Okazuje się, że już dla miesięcznych wpłat w wysokości 200 zł wynik obu portfeli będzie niemalże identyczny, a dla wszystkich wpłat wyższych niż 200 zł miesięcznie bardziej opłaca się BOSSA w połączeniu z IKE.

Zakładam, że wrócimy do tego tematu, gdy XTB w końcu udostępni swoje rachunki IKE i IKZE. To na pewno wywróci szachownicę na polskim rynku maklerskim.

Portfel Akcji – faza wypłaty

Poświęciłem cały oddzielny wpis na opisanie tego jaki jest mój pomysł na wypłatę kapitału zgromadzonego w Portfelu Obligacji. Dla Portfela Akcji nie mam aż tyle do powiedzenia, bo tak naprawdę nie ma tutaj jednego dobrego sposobu, który sprawdzi się w każdych warunkach i dla każdego scenariusza. Wszystko rozchodzi się o to, że tak naprawdę nie wiemy w jakiej fazie cyklu rynkowego znajdziemy się akurat w momencie przejścia na emeryturę, a co za tym idzie nie wiemy czy akcje, w które zainwestowaliśmy, będą akurat na odpowiednim pułapie cenowym, przy którym ich sprzedaż będzie opłacalna. Od razu zaznaczę, że nie mówię tutaj o wyczekiwaniu górki, bo jak założymy sobie zbyt wysoki cel to możemy nie zdążyć go osiągnąć przed śmiercią. Powiało grozą… Chodzi mi o to, że niedobrym pomysłem byłoby sprzedać w dołku. Moja zasada na to jest taka – będę sprzedawał akcje tylko w przypadku, gdy mogę to zrobić po cenie wyższej niż ostatnia górka jaką osiągnęła ich wartość. Pokażę to na przykładzie wykresu, który przygotowałem specjalnie na tę okazję:

Na czerwono zaznaczyłem górki. Po każdej górce jest spadek, a koniec każdego spadku oznaczyłem zielonym punktem. Jest to moment, w którym akcje osiągnęły wartość równą lub wyższą od wartości sprzed dołka. Pokazuję to, aby zobrazować ile maksymalnie trzeba by było czekać z ewentualną sprzedażą aktywów. Jak widzisz gospodarka najdłużej wstawała z kolan po kryzysach z 2000 i 2008 roku. Trwało to w obu przypadkach ok. 7 lat. W pozostałych przypadkach taki cykl trwał do 2 lat. To oznacza, że jeżeli w momencie Twojego przejścia na emeryturę akcje będą w dołku to będzie musiało minąć średnio ok. 2 lata do momentu, w którym ich sprzedaż będzie opłacalna. To czy akceptujesz taki stan rzeczy zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Podsumowanie

Trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że omówiony przeze mnie Portfel Akcji jest czymś zupełnie innym od Portfela Obligacji. Ten akcyjny jest znacznie bardziej nieprzewidywalny i może powodować przedwczesne siwienie, ale w zamian za to daje spore szanse na osiągnięcie znacznie lepszego wyniku. Szczególnie jeżeli prawidłowo wyczekamy tego odpowiedniego momentu na wypłatę kapitału. Tak to już często bywa, że większe ryzyko daje perspektywę lepszych wyników. Oczywiście nie traktuj tego jako pewnik, bo nie każdy szalenie ryzykowny instrument jest bardziej wydajny od tego, który jest bardziej wyważony. Osobiście uważam jednak, że inwestowanie w akcje jest warte ryzyka, ale pod warunkiem, że ma się na to odpowiedni plan. Wrzucenie wszystkich oszczędności swojego życia w portfel, które skład stanowić będą w 100% akcje nie jest dla mnie odpowiednim planem. Po prostu nie wydaje mi się to rozsądne. Dążę do tego, że już po następnym wpisie, który będzie traktował o tym jak kupować jednostki funduszy ETF w BOSSA, pokażę trzeci portfel, który będzie połączeniem Portfela Obligacji z Portfelem Akcji i właśnie takie połączenie jest w mojej ocenie tym dobrym planem i zarówno finalną strategią inwestowania, którą chcę przekazać w tym kursie.


Wszystkie powyższe treści udostępniam za darmo i nie wymagam niczego w zamian, dlatego jeżeli uważasz, że to co publikuję ma dla Ciebie jakąkolwiek wartość to proszę rozważ docenienie mojej pracy poprzez wsparcie finansowe przy użyciu którejś z poniższych form 🙂

Opinie i informacje zawarte na tym blogu nie stanowią porady inwestycyjnej, a w szczególności “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).